Hermes: Za dużo adrenaliny
Hermes był jednym z najlepszych piłkarzy Kolportera Korony Kielce w meczu z Cracovią, który zakończył się bezbramkowym remisem.
Brazylijczyk rozgrywał, strzelał, ale nie był do końca zadowolony z wyniku jaki osiągnęła jego drużyna. - Zawsze chcę wygrywać, szczególnie na własnym boisku - powiedział po meczu.
- W meczu z Cracovią to wy mieliście optyczną przewagę, ale brakowało wykończenia akcji.
- Nasza przewaga szczególnie się uwidoczniła w drugiej połowie, w pierwszej mecz był wyrównany, od czasu gdy goście musieli grać w dziesiątkę. Mieliśmy kilka sytuacji bramkowych, ale zabrakło wykończenia. Jak na pierwszy mecz w ekstraklasie nie było źle, jednak w następnym musimy już zdobyć komplet punktów.
- To jesteście zadowoleni z debiutu w pierwszej lidze, czy jednak niedosyt pozostał, że wywalczyliście tylko jeden punkt?
- Ja nie jestem zadowolony, bo zawsze chcę wygrywać, szczególnie na własnym boisku. W pierwszym meczu zawsze jest jednak trudno.
- Był pan jednym z najlepszych piłkarzy Korony w tym meczu, kilka razy próbował zaskoczyć strzałami z dystansu Marcina Cabaja. Trochę szczęścia i doświadczenia zabrakło natomiast waszym "żądłom" - Grzegorzowi Piechnie i Jakubowi Grzegorzewskiemu.
- Nie powiedziałbym tak. Wiadomo, że w debiucie w ekstraklasie wszyscy bardzo chcieliśmy dobrze zagrać, może trochę za dużo było adrenaliny i to nam przeszkadzało. W następnym meczu nasi napastnicy na pewno strzelą gola.
Paweł Pieprzyca, Kielce
W Magazynie Ligowym zobacz bramki ze spotkań 1. kolejki Idea Ekstraklasy.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.