"Prezes Ryszard Szuster mówił mi o ofercie z Kataru, ale nie chciałbym rozmawiać o szczegółach. Proszę dzwonić do klubu. Kwestii finansowych nie będę komentował, choć przecież wiadomo, że liga w Katarze to wielkie pieniądze" - powiedział Tomasz Hajto na łamach "Przeglądu Sportowego". Hajto w Górniku rocznie zarabia 126 tys. euro, jednak takie pieniądze pojawią się na koncie "Gianniego" tylko wtedy, gdy Górnik zajmie minimum piąte miejsce na finiszu rozgrywek. W Katarze Hajto zarobi pięć razy więcej, więc propozycja jest kusząca. Swego czasu w Katarze grał Jacek Bąk, a jego kontrakt opiewał na sumę miliona euro. Więcej w "Przeglądzie Sportowym".