Barcelona pokonała Real Madryt w czwartkowym starciu półfinałowym Pucharu Króla. Jednym z najważniejszych tematów w hiszpańskich mediach po tym spotkaniu było zachowanie Viniciusa Juniora. Kontrowersje wokół osoby zawodnika Realu Madryt zaczęły się w meczu z Barceloną już w momencie, gdy ten starł się z Holendrem Frenkiem de Jongiem. Jak słusznie zauważył kataloński "Sport", chwyty zawodnika "Królewskich", jakie zastosował wobec pomocnika Barcy przypominały raczej manewry znane z judo, niż z futbolu. Zobacz: Brzydsza twarz Barcelony. Losy El Clasico rozstrzygnął samobój Real Madryt - Barcelona. Vinicius powinien był wylecieć z boiska? "Lewandowski za mniejsze przewiny dostał zawieszenie!" Vinicius zobaczył żółty kartonik, choć niektórzy obserwatorzy już w tej sytuacji wskazywali, że mógł nawet obejrzeć czerwoną kartkę, bo chwycił mocno de Jonga za szyję. Jednak zawodnik Realu nawet z decyzją o żółtej kartce nie był w stanie się pogodzić. Do tego doszło jeszcze zachowanie Viniciusa wobec sędziego. Na powtórkach widać, jak machał ręką przed twarzą arbitra, wykłócając się z nim. Według niektórych opinii, powinien był za to otrzymać drugie "żółtko". Były sędzia Iturralde Gonzalez, będący obecnie ekspertem 'Cadena SER', przekonywał, że arbiter nie powinien był sobie pozwolić na takie lekceważące traktowanie ze strony zawodnika. "Przebaczono czerwoną kartkę Viniciusowi. Lewandowski dostał 3 mecze zawieszenia za mniejsze przewiny!" - denerwowali się z kolei fani Barcelony. Nawiązywali tym samym do kary, jaką nałożono na polskiego napastnika FC Barcelony Roberta Lewandowskiego za gest wobec sędziego w meczu z Osasuną.