24-letni Argentyńczyk nieco ponad tydzień temu tajemniczą blondynkę zabrał na pole golfowe. Wyglądało na to, że świetnie się razem bawią. - Flirtowali ze sobą. Tevez nie przestawał się śmiać. Uczył ją grać w golfa, pokazywał jak się odbija piłkę - powiedział mężczyzna, który przyłapał piłkarza "Czerwonych Diabłów". Dzień później Tevez - zgodnie z doniesieniami angielskiej prasy - poszedł ze swoją kochanką na obiad i razem z nią świętował trzybramkowe zwycięstwo Manchesteru nad Celtikiem Glasgow. A jego żona naiwna czekała na niego w domu...