Reprezentacja <a class="db-object" title="Brazylia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-brazylia,spti,9070" data-id="9070" data-type="t">Brazylii</a> niemiło zaskoczyła ostatnio swoich kibiców jedynie remisując 1:1 w spotkaniu z Wenezuelą, która - nie ma co kryć - uznawana była przed pierwszym gwizdkiem za ekipę będącą na straconej pozycji w tym starciu. Po meczu oberwało się szczególnie Neymarowi - i to dosłownie, bo zawodnik dostał w głowę... pudełkiem z popcornem. Nawet mimo tego przykrego incydentu gracz Al-Hilal wkrótce potem oczywiście stawił się też na murawie w potyczce z <a class="db-object" title="Urugwaj" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-urugwaj,spti,10058" data-id="10058" data-type="t">Urugwajem</a>, która jednak również okazała się dla niego i jego kolegów pechowa. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-neymar-zwijal-sie-z-bolu-taki-pech-gracza-to-byl-dopiero-poc,nId,7094641" target="_blank" rel="noreferrer noopener">31-latek złapał kontuzję</a>, a "Canarinhos" ulegli przeciwnikom 0:2. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-kosmiczny-messi-nowa-bariera-przekroczona-wszystko-kosztem-p,nId,7094706" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Kosmiczny Messi, nowa bariera przekroczona. Wszystko kosztem... przyjaciela</a> Vinicius Junior "przedobrzył". Urugwaj mógł to bezwzględnie wykorzystać Warto nadmienić, że podczas spotkania doszło do dosyć kuriozalnej sytuacji. W 31. minucie, a więc kiedy jeszcze na tablicy wyników widniał rezultat 0:0, lewą flanką ruszył z piłką <a class="db-object" title="Vinicius Junior" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-vinicius-junior,sppi,2867" data-id="2867" data-type="p">Vinicius Junior</a>, który podjął się próby okiwania jednego z oponentów. Jego starania... były jednak dalekie od ideału: Po technicznym błędzie zawodnika "Królewskich" szybko zaczął się klarować kontratak Urugwajczyków, który - na szczęście dla pięciokrotnych mistrzów świata - udało się błyskawicznie przerwać. Niemniej potem zespół przyjezdny i tak musiał uznać wyższość rywali, tracąc pierwszego gola jeszcze przed przerwą. Sam "Vini" zaś spotkał się następnie z falą uszczypliwych żartów w mediach społecznościowych, nie mówiąc o żywiołowej reakcji kibiców w Montevideo tuż po jego "popisie". <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-nowy-hit-barcelony-lewandowski-moze-oberwac-rykoszetem-co-zr,nId,7093279" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Nowy hit Barcelony? Lewandowski może oberwać "rykoszetem", co zrobi Xavi?</a> El. MŚ 2026. Reprezentację Brazylii niebawem czeka hitowe starcie Niebawem, bo już w połowie przyszłego miesiąca, Brazylię czekają kolejne poważne wyzwania w eliminacjach do MŚ 2026. Najpierw, nocą 17 listopada według czasu europejskiego, podopieczni Fernanda Diniza zmierzą się z Kolumbią, a potem, 22 listopada, powalczą o punkty w wielkim hicie z Argentyną. Vinicus tymczasem jeszcze wcześniej pokaże się zapewne na boisku w trakcie kilku istotnych dla <a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Realu Madryt</a> spotkań, w tym przede wszystkim w "El Clasico", które zostanie rozegrane dokładnie 28 października. Teraz zapewne będzie już ostrożniejszy przy próbach robienia sztuczek technicznych...