6 maja oczy wszystkich zwrócone były na Londyn, gdzie odbyła się oficjalna koronacja króla Karola III. W tak ważnym dla Zjednoczonego Królestwa dniu wzięli udział członkowie Brytyjskiej Rodziny Królewskiej, politycy oraz znane osobistości ze świata show biznesu. Nie zabrakło także przedstawicieli naszego kraju - pary prezydenckiej Agaty Kornhauser-Dudy i Andrzeja Dudy. Jeśli zaś chodzi o świat sportu, na krótko przed uroczystością w mediach pojawiła się informacja, że w koronacji króla Karola III nie weźmie udziału znany kierowca Formuły 1, Lewis Hamilton. W sobotnie przedpołudnie w Opactwie Westminsterskim w Londynie pojawiło się jednak kilka twarzy doskonale znanym kibicom. Jest wielkie przełamanie. Chelsea zakończyła tragiczną passę Sam Kerr na koronacji króla Karola III Króla Karol III jest ogromnym fanem sportu. W wieku 15 lat zaczął swoją przygodę z polo, cztery lata później zaczął brać udział w zawodach. Na "sportową emeryturę" przeszedł stosunkowo niedawno, bo w 2015 roku. Mimo to 75-latek nadal bacznie śledzi wydarzenia sportowe. Warto zaznaczyć, że król Zjednoczonego Królestwa interesuje się także piłką nożną. Nic więc dziwnego, że na koronacji najstarszego króla wstępującego na tron brytyjski zjawiła się znana piłkarka Samantha May Kerr. Jak się okazuje, jej obecność wcale nie była przypadkowa. Reprezentantce Australii powierzono bowiem ważne zadanie. 29-letnia napastniczka poprowadziła australijską delegację podczas sobotniej ceremonii. Samantha May Kerr uznawana jest za najlepszą napastniczkę w historii kobiecej piłki nożnej. 29-letnia Australijka ma na swoim koncie sporo osiągnięć - jako pierwsza piłkarka w historii pojawiła się na okładce gry wideo FIFA: FIFA 23. Była też pierwszą australijską zawodniczką nominowaną do Złotej Piłki. W 2021 roku jako pierwsza w historii reprezentantka swojego kraju znalazła się w pierwszej trójce plebiscytu Ballon d’Or. Lewandowscy opublikowali w sieci ckliwy wpis. Natychmiastowa reakcja fanów