Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! Środowisko kibiców często gości na łamach niezależnej prasy białoruskiej z powodu licznych akcji solidarności z Ukrainą. Trzech kibiców z nieformalnego klubu "B-12" ukarano we wtorek grzywnami wysokości 1,8 mln rubli białoruskich (niecałe 400 zł) po poniedziałkowym meczu piłkarskim Białoruś - Macedonia w Borysowie (70 km na pn. wschód od Mińska). Uznano ich za winnych drobnego chuligaństwa i niepodporządkowania się poleceniom funkcjonariuszy na służbie. Kibice twierdzą, że zatrzymano ich za koszulki z Pogonią, który była herbem Białorusi, zanim z inicjatywy prezydenta Alaksandra Łukaszenki przeprowadzono w 1995 r. referendum zmieniające herb i biało-czerwono-białą flagę na symbole narodowe niemal identyczne z radzieckimi. Obrońca praw człowieka Uładzimir Łabkowicz nazwał zatrzymanie kibiców bezprawnym, a sprawę przeciwko nim uznał za sfabrykowaną. "Białoruskie władze zawsze z irytacją reagowały na działaczy, a do kibiców piłkarskich mają szczególny stosunek. Ten incydent pokazuje, że na Białorusi nadal są łamane praw człowieka" - zacytowała go we wtorek późnym wieczorem niezależna gazeta internetowa "Biełorusskije Nowosti". Białoruscy kibice piłkarscy są znani nie tylko z używania wcześniejszych symboli narodowych, ale także licznych akcji solidarności z Ukrainą. W lutym ubiegłego roku dwóch kibiców najsłynniejszego białoruskiego klubu piłkarskiego BATE-Borysów zostało skazanych na kary aresztu, gdy wraz z kolegami sfotografowali się z hasłami: "Trzymaj się Ukraino! Jesteśmy z wami", "Chwała bohaterom" oraz "Kibice BATE - to zuchy!". Od tego czasu na meczach białorusko-ukraińskich dochodzi do akcji solidarności. W białoruskim internecie robiły furorę nagrania, na których sektor białoruski odpowiada odzewem "Bohaterom chwała!" na hasło sektora ukraińskiego "Chwała Ukrainie!", zaś sektor ukraiński wykrzykuje "Niech żyje Białoruś!". Na początku września ponad tysiąc białoruskich kibiców przyjechało do Lwowa na mecz z Ukrainą, przed którym razem z ukraińskimi kibicami oddali krew na rzecz osób, które ucierpiały na skutek wojny w Donbasie, a potem wspólną kolumną poszli na stadion z transparentami takimi jak "Za wolność naszą i waszą". Kibice zbierali też na Białorusi pieniądze i artykuły żywnościowe dla ukraińskich żołnierzy. Pod koniec września w Baranowiczach została zatrzymana grupa około 30 kibiców, którzy wsparli pikietę na rzecz opozycyjnej kandydatki na prezydenta Tacciany Karatkiewicz i przeciwko planom rozmieszczenia na Białorusi rosyjskiej bazy wojskowej.