W rosyjskiej Priemjer Lidze FK Rostów podejmuje FK Krasnodar, ale poniedziałkowy mecz niestety już zakończył się dla Grzegorza Krychowiaka.Polak, który do nowego zespołu przeszedł z Lokomotiwu Moskwa, przedwcześnie wyleciał z boiska.Już w szóstej minucie grający na pozycji defensywnego pomocnika "Krycha" został ukarany pierwszą żółtą kartką. To ostrzeżenie nie utemperowało zapędów zawodnika, który po upływie dwóch kwadransów ostatecznie osłabił swój zespół. Za zdecydowane wejście w środkowej strefie obejrzał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną.Krótko wcześniej samobójcze trafienie zanotował kolega klubowy Polaka Urosz Spajić, który próbował zatrzymać dośrodkowaną w "16" z rzutu rożnego piłkę. Jednak zagrał tak niefortunnie, że głową posłał ją za plecy własnego bramkarza. W takich okolicznościach gospodarze wyszli na prowadzenie. W 42. min osłabiony Krasnodar miał wyborną okazję, by doprowadzić do remisu. Rzut karny zmarnował jednak Remy Cabella. Cabella zrehabilitował się w 65. min, gdy asystował przy wyrównującym trafieniu Eduarda Spertsyana. Jak się okazało - więcej goli już w tym meczu nie padło. Po siedmiu kolejkach Krasnodar ma w dorobku 10 punktów. Jego poniedziałkowy rywal ma ich na koncie o cztery mniej. Art