Pochodzący z Brazylii zawodnik przez ponad dekadę występował na rosyjskich boiskach, reprezentując barwy Spartaka Moskwa, FK Krasnodar i Lokomotiwu Moskwa. Pod koniec 2018 roku, po uzyskaniu obywatelstwa zagrał dwa mecze w kadrze "Sbornej": towarzyski, przeciwko Niemcom (0-3) i w Lidze Narodów, ze Szwecją (0-2). Aktualnie gra w Ameryce Południowej. Wojna w Ukrainie. Były reprezentant Rosji chwali Władimira Putina Ari zapytany został przez rosyjskie media o to, jak postrzega agresję Rosji na Ukrainę. Jego odpowiedź była... zaskakująca. - Wiele na ten temat rozmawiamy i dyskutujemy. Myślę, że wszystko zaczęło się w USA. Prezydent Rosji zawsze robił dla tego kraju wszystko, co najlepsze. Bardzo go szanuję - stwierdził. Doświadczony napastnik przyznał też, że gdyby pojawiła się oferta gry w tamtejszej lidze, z pewnością by ją rozważył. - To mój drugi dom. Spędziłem tam prawie połowę życia - uzasadniał. Aktualnie rosyjski futbol spotyka się z wielkimi problemami, spowodowanymi wojną i sankcjami międzynarodowymi. Reprezentacje "Sbornej" zostały zawieszone przez FIFA i UEFA, a tamtejsze kluby wykluczone z międzynarodowych rozgrywek. Czytaj także: Rumuński piłkarz o grze w Rosji