- Chyba dało się zauważyć zwyżkę formy każdego z nas. Porównując poprzednie mecze i ten wiadomo, że idziemy w dobrym kierunku - stwierdził strzelec bramki. Remisem z Legią, "Kolejorz" przerwał serię pięciu porażek z rzędu. - My po prostu naprawdę nie byliśmy ostatnio w formie. Powoli łapiemy właściwy rytm. A jeśli chodzi o Legię, to po prostu kalendarz dobrze się ułożył, że akurat teraz na nią trafiliśmy. Motywacja była podwójna - mówił Goliński. W 31. minucie Artur Boruc musiał wyciągać piłkę z siatki po mocnym uderzeniu Golińskiego z rzutu wolnego. - Trener podpowiedział mi przed meczem, że jeśli piłka będzie blisko pola karnego, to mam walnąć z całej siły. Ważne, że się udało. W końcu w tym tygodniu naprawdę mocno pracowałem nad stałymi fragmentami gry. Jako zespół musimy jednak popracować nad skutecznością. Mogliśmy bowiem ten mecz wygrać - mówił Goliński.