Ostatni ligowy mecz GKS-u ze Zniczem Pruszków odbył się 8 kwietnia. Katowiczanie rozegrali go w osłabieniu, u dwóch piłkarzy wykryto wirus SARS CoV-2. Kolejny mecz - z Olimpią Elbląg, który miał odbyć się w środę - został już przełożony. - Nie mogło być inaczej: Obecność wirusa SARS CoV-2u potwierdzono u trzynastu zawodników pierwszego zespołu. Wykazały to testy przesiewowe. Izolacja zakażonych piłkarzy potrwa do 19 kwietnia, będą przebywać w domu. Nic na to nie poradzimy - przyznaje Robert Góralczyk. GKS Katowice będzie grał co trzy dni Klub wdrożył wszystkie procedury zgodnie z zaleceniami Zespołu Medycznego PZPN, a izolacja zawodników przewidziana jest do 19 kwietnia. - Wygląda na to, że do rozgrywek wrócimy od 24 kwietnia i będziemy grać w rytmie środa - niedziela - środa. Trzy ostatnie kolejki będą odbywać się co tydzień. Okazuje się jednak, że nie tylko nas trafiło, najgroźniejszy rywal do awansu ma te same problemy - mówi Góralczyk.Zgadza się; środowe spotkanie Górnik Polkowice - Olimpia Grudziądz również zostało odwołane z powodu wykrytych zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w drużynie gospodarzy.