Gdyby wybrać jednego piłkarza GKS-u Katowice, któremu należy się mural - byłby to z pewnością Jan Furtok. W drugiej połowie lat 80. kiedy GieKSa była najsilniejsza, Furtok był jej najlepszym zawodnikiem. Na widzach wrażenie robiły jego technika, przebojowość i spryt. Był najskuteczniejszym strzelcem. Zdobywał z klubem Puchar Polski i wicemistrzostwo kraju. Kiedy wyjechał z Katowic grał w Bundeslidze - w HSV i Eintrachcie, na zakończenie kariery, jako 33-latek wrócił jeszcze do GKS-u. GKS Katowice: zgoda prezydenta miasta Dzięki staraniu kibiców ze stowarzyszenia SK 1964 w centrum Katowic, przy ul. Granicznej powstał mural upamiętniający tę postać. - Pomysł powstał rok temu, przedstawili mi go kibice ze stowarzyszenia - mówi Krzysztof Pieczyński, radny miejski. - Kiedyś Jan Furtok był moim idolem, teraz jest przyjacielem. Zgłosiłem się z tym pomysłem do prezydenta miasta Marcina Krupy. Od razu wyraził aprobatę - opowiada Pieczyński. Mural zaprojektował i wykonał artysta związany ze środowiskiem katowickich kibiców, który wolał pozostać anonimowy.Uroczyste odsłonięcie muralu - wkrótce.