GKS Katowice w dwóch pierwszych ligowych meczach wiosną zdobył trzy punkty. Dla kibiców to mało, bo przecież oba spotkania rozgrywał u siebie, a punkty stracił z ostatnim w drugoligowej tabeli Hutnikiem Kraków - mimo, że prawie całą drugą połowę, z powodu czerwonej kartki, grał z przewagą jednego zawodnika. W drużynie, która mimo nieoczekiwanej porażki ciągle prowadzi w ligowej tabeli jest więc sportowa złość i chęć rehabilitacji. Paweł Czado, Interia: Oglądałem oba tegoroczne ligowe mecze GKS-u. Przyniosły wiele emocji - zarówno dobrych jak i złych. W ostatnim meczu Katowice przegrały z ostatnim w tabeli Hutnikiem i wielu kibiców jest zawiedzionych tych wynikiem. Jak pan ocenia start? Rafał Górak, trener GKS-u Katowice: - Mieliśmy w tych meczach lepsze i gorsze momenty. Różnica taka, że w pierwszym, z Sokołem Ostróda, stwarzaliśmy okazje bramkowe a w drugim, z Hutnikiem, tego nie było. Zabrakło mi umiejętności finalizowania akcji. Nasza gra z przodu w tym drugim meczu nie była taka jak sobie wyobrażałem. Dużo wymagam od drużyny, tymczasem zabrakło dryblingów, podań, strzałów. Nie zagrało... Jak pan ocenia wejście nowego pomocnika Rafała Figiela w zespół? - Jestem przekonany, że jego gra da GKS-owi mnóstwo jeszcze w tej rundzie, że Rafał odpowiednio wkomponuje się do drużyny. Ktoś powie, że przecież ten zawodnik przyszedł do nas z ekstraklasy [jesienią rozegrał osiem meczów w Podbeskidziu, przyp. aut.] a skoro tak to nie musi się wkomponowywać. Jednak to nie jest takie proste, mamy określony sposób prowadzenia gry. Rafał prezentuje jednak wysokie umiejętności i to pokaże. W najbliższy weekend GKS pauzuje, w lidze jest nieparzysta liczba zespołów. To dobrze, że po takim meczu jak ostatni będzie trochę dłuższa przerwa? - Szczerze mówiąc, okres przygotowawczy był długi i monotonny, wolelibyśmy grać. Chcemy grać! Przerwa nie będzie jednak taka długa, mogło być gorzej. Co prawda w weekend pauzujemy, ale już w środę mecz z rezerwami Lecha [spotkanie odbędzie się we Wronkach, początek o godz.18, przyp. aut.]. W czwartek zespół miał wolne, w piątek rozpoczynamy mikrocykl do tego spotkania. Gramy dalej! Rozmawiał: Paweł Czado