- Gola straciliśmy już w 3. minucie, potem, pomimo wielu okazji, zdołaliśmy trafić tylko raz. Tragedia. Przez ten feralny wynik nie mam nawet chęci cieszyć się z gola - dodał polski napastnik. Gilewicz w 46. minucie zastąpił na placu gry Sebastiana Milę. - Trener chciał wzmocnić siłę ataku, dlatego zszedłem. Poza tym od kilku dni męczy mnie zapalenie stopy, biorę zastrzyki - stwierdził Mila. - Interesuje nas tylko tytuł. Czujemy ogromną presję, wiemy, że nasze wicemistrzostwo potraktują w Austrii jako porażkę - podkreślił pomocnik.