- Mam ważny kontrakt z "The Reds" do 2007 roku. W mediach pojawia się wiele spekulacji o moim odejściu, ale ja nic sobie z tego nie robię - powiedział Gerrard. - Jako kapitan Liverpoolu chce, by drużyna była wysoko w tabeli i ponownie zagrała w Lidze Mistrzów - dodał. Rafael Benitez, menedżer "The Reds", powiedział ostatnio, że Gerrard obiecał mu, iż zostanie na Anfield Road. - Powiedziałem Stevenowi, że jestem pewny, iż chce zostać, na co on odrzekł "Tak, chcę" - stwierdził hiszpański menedżer. - Wiem, że on chce zdobywać tytuły, medale i chce to robić w Liverpoolu. Ja jestem w stanie mu w tym dopomóc - dodał Benitez. Gerrard wie, że aby Liverpool liczył się w Premier League i Lidze Mistrzów, to potrzebne są wzmocnienia. Dlatego naciska na władze klubu, żeby w styczniu zatrudniły Fernando Morientesa. - To wielki piłkarz. Strzela dużo bramek - powiedział pomocnik "The Reds". - W Liverpoolu jest hiszpański menedżer, mamy już trzech graczy z tego kraju, więc Morientes szybko by się zaaklimatyzował - dodał Gerrard.