Brzyski i Gancarczyk to piłkarze znajdujący się w kręgu zainteresowań selekcjonera Franciszka Smudy. Pierwszy zagrał w niedzielnym meczu z Danią w turnieju o Puchar Króla, a drugi zadebiutował w drużynie narodowej w ostatnim meczu 2009 roku - z Kanadą (1:0). W przypadku obu transferów pojawiły się ostatnio komplikacje. Działacze Ruchu Chorzów zablokowali na kilka dni temat Brzyskiego, ponieważ twierdzili, że Polonia nie zapłaciła w wyznaczonym terminie wymaganej kwoty. Z kolei Gancarczyk, którego umowa ze Śląskiem Wrocław wygasa dopiero w czerwcu, miał dołączyć do warszawskiego klubu 1 lipca. W poniedziałek wszystko się jednak wyjaśniło. Polonia zdołała porozumieć się z pracodawcami zawodników, dzięki czemu nic nie stoi na przeszkodzie, aby obaj gracze wzmocnili "Czarne koszule" już teraz. "Potwierdzam, że Gancarczyk będzie od rundy wiosennej naszym piłkarzem. Właśnie zakończyliśmy negocjacje ze Śląskiem. Dzisiaj sfinalizowaliśmy także transfer Tomasza Brzyskiego. Obaj zawodnicy podpisali trzyletnie kontrakty" - powiedział wiceprezes Polonii Piotr Ciszewski. Za Brzyskiego Polonia zapłaciła 500 tysięcy złotych (taką sumę odstępnego miał zapisaną w kontrakcie). "W przypadku Gancarczyka nie chcę wypowiadać się o kwocie. Mogę tylko powiedzieć, że prawdopodobnie we wtorek zawodnik dołączy do naszej drużyny" - podkreślił Ciszewski. Kolejnym znanym graczem z polskiej ekstraklasy znajdującym się w kręgu zainteresowań Polonii jest Andrzej Niedzielan z Ruchu. "Pracujemy nad transferem tego piłkarza, ale dopóki nie podpiszemy kontraktu, nie zdradzę więcej szczegółów. Interesujemy się wieloma dobrymi graczami. W tym tygodniu chcemy zakończyć sprawę kolejnych transferów" - podkreślił Ciszewski. Polonia myśli również o piłkarzach, których będzie można sprowadzić dopiero latem. Wśród nich pojawia się wiele znanych nazwisk, m.in. Michała Żewłakowa. Wiceprezes Ciszewski nie potwierdził jednak na razie tej informacji. "Żewłakow? Nie sądzę, raczej stawiamy na zawodników młodszych, chociaż oczywiście wszystko jest możliwe. Mogę tylko powiedzieć, że nie rozmawiałem z tym piłkarzem" - stwierdził wiceprezes klubu z Konwiktorskiej. Więcej wiadomo na temat sztabu trenerskiego Polonii. Od wtorku jednym z asystentów trenera Jose Bakero zostanie jego brat Jon. "Tego dnia będziemy dogrywać kwestie formalne. Jon ma być asystentem naszego szkoleniowca, chyba że Jose Bakero wymyśli dla niego inną funkcję" - zakończył wiceprezes Polonii.