Polacy w pierwszym spotkaniu sensacyjnie zremisowali 2-2 z broniącą tytułu Portugalią. Dziś zaprezentowali się ambitnie w Atlas Arenie w Łodzi, ale nie zdołali powtórzyć niespodzianki z pierwszego meczu. Mecz rozgrywany był w ramach ósmej grupy eliminacyjnej ME. Rywalami Polaków w tej grupie - oprócz Portugalii - będą także Norwegia oraz Czechy. Awans na ME wywalczą zwycięzcy grup oraz łącznie siedem zespołów z drugich miejsc. Pierwsze pięć minut było bardzo wyrównane. Portugalczycy wypracowali sobie jedną dogodną okazję do otworzenia wyniku meczu, ale na nasze szczęście uderzającemu zabrakło precyzji. Mimo tego "Biało-Czerwoni" nawiązywali równą walkę z faworytem.Po upływie sześciu minut bardzo groźny strzał sprzed pola karnego oddał Miguel Angelo. Uderzył minimalnie obok słupka bramki. Jeszcze groźniej w kolejnych minutach uderzył Tiago Brito, trafiając w słupek.Niestety, już w ciągu pierwszych 10 minut Polacy pięciokrotnie faulowali rywali. Oznaczało to, że każde kolejne przewinienie będzie skutkowało przedłużonym rzutem karnym.Z biegiem czasu rosła przewaga Portugalczyków i pięć minut przed końcem pierwszej połowy mistrzowie Europy wyszli na prowadzenie. Bramkę bardzo mocnym uderzeniem zdobył Cardinal.Pół minuty przed końcem pierwszej połowy Portugalia podwyższyła swoje prowadzenie. Tym razem naszym rywalom dopisało szczęście, bowiem piłka po strzale Andre Coelho odbiła się jeszcze od nogi polskiego obrońcy i zmyliła bramkarza. Niemniej, prowadzenie Portugalii, która dominowała w pierwszej połowie, było bardzo zasłużone.Po zmianie stron cudów w polskiej bramce dokonywał Łukasz Błaszczyk. Golkiper polskiej reprezentacji dał popis zwłaszcza w czwartej minucie drugiej części, gdy aż trzykrotnie skutecznie powstrzymał rywali w czasie jednej akcji.Pod koniec spotkania Polacy zaczęli grać odważniej, niejednokrotnie wycofując bramkarza. Niestety, grali też agresywniej i Portugalczycy wkrótce otrzymali przedłużony rzut karny. Na bramkę zamienił go Cardinal.Polska - Portugalia 0-3 (0-2) Bramka: 0-1 Cardinal (14'55''), 0-2 Andre Coelho (19'29''), 0-3 Cardinal (37'01''). WG