55-letni Fursenko, inżynier z wykształcenia jest znanym w Rosji menedżerem; w przeszłości był prezesem koncernu gazowego Gazprom. Jego kontrkandydatem był biznesmen Aliszer Aminow. Wcześniej z ubiegania się o to stanowisko zrezygnował Siergiej Kapkow, bliski współpracownik właściciela Chelsea Londyn, miliardera Romana Abramowicza. Witalij Mutko, który był też ministrem sportu, zrezygnował z funkcji po decyzji prezydenta Dmitrija Miedwiediewa stanowiącej, że wszystkie związki sportowe muszą być kierowane i zarządzane przez menedżerów-profesjonalistów. Łączenie funkcji w administracji państwowej zostało zabronione. Fursenko uchodzi za dobrego znajomego premiera Władimira Putina. W latach 2005-2008 był prezesem klubu Zenit St Petersburg; zatrudnił m.in. trenera Dicka Advockaata. Za jego kadencji zespół zdobył Puchar UEFA i wywalczył tytuł mistrza kraju. Pierwszym zadaniem nowego prezesa będzie przedłużenie umowy o pracę z selekcjonerem reprezentacji Rosji. Obecnie Holender Guus Hiddink ma kontrakt ważny do końca czerwca. W czwartek Hiddink przyleci do Moskwy, aby omówić szczegóły nowej umowy.