"Jako władze klubu mieliśmy wizję pracy trenera z zespołem. Wytyczyliśmy kierunek, w którym powinniśmy wspólnie podążać. Jednak nasze drogi z Joernem Andersenem rozchodziły się coraz bardziej" - powiedział menedżer drużyny z Moguncji Christian Heidel. 46-letni Andersen pracował w FSV Mainz od lipca 2008 roku, kiedy po spadku z Bundesligi zastąpił Juergena Kloppa. Pod jego wodzą zespół powrócił do ekstraklasy, choć działacze mieli pretensje o dużą liczbę kontuzji piłkarzy. Według niemieckich mediów następcą Norwega zostanie pracujący do tej pory z młodzieżą FSV Mainz 05 Thomas Tuchel. Piłkarska Bundesliga zainauguruje nowy sezon w najbliższy piątek. Mainz w sobotę zmierzy się z Bayerem Leverkusen.