Odkąd w 2012 roku Deschamps został trenerem "Trójkolorowych", Francja zdobyła mistrzostwo świata (2018), wicemistrzostwo Europy (2016), wygrała Ligę Narodów (2021), grała w finale mundialu (2022). To najrówniej grająca drużyna na świecie przełomu dwóch dekad XXI wieku. Sukcesy zawdzięcza nie tylko znakomitemu szkoleniowcowi, ale i systemowi szkolenia, dzięki któremu Deschamps mógł zastępować schodzących z międzynarodowej sceny wielkich piłkarzy kolejnymi gwiazdami. Pożegnanie Llorisa, Varane’a, Mandandy. Jeszcze jedna kłótnia z Benzemą Francja stoi przed kolejnym takim wyzwaniem. Po mistrzostwach w Katarze zakończenie reprezentacyjnych karier zapowiedzieli: bramkarz Hugo Lloris, obrońca Raphael Varane, rezerwowy bramkarz Steve Mandanda. Ostateczne rozstanie z kadrą ogłosił Karim Benzema. 36-letni Lloris wystąpił 145 razy w kadrze "Trójkolorowych". To rekord pod względem liczby występów. 121 razy był kapitanem. To kolejny rekord. Rola 36-letniego bramkarza Tottenhamu jest nie do przecenienia. Varane ma w życiorysie 95 występów w reprezentacji. W tym roku kończy 30 lat. Mógł jeszcze grać. Podobnie jak Lloris czuł się jednak wykończony mnogością gier w klubie i kadrze. 37-letni Mandanda odchodzi z powodu wieku. Ta trójka i Blaise Matuidi, który karierę zakończył wcześniej, zostanie dziś uroczyście pożegnana na Stade de France w czasie przedmeczowej rozgrzewki. W benefisie nie będzie uczestniczył Karim Benzema. Napastnik Realu rozstał się z kadrą skłócony z Deschampsem. Konflikt trwa od wielu lat, ale w ostatnich tygodniach rozgorzał na nowo. Selekcjoner tłumaczył przyczyny rezygnacji z pozostawienia Benzemy w Katarze po kontuzji jaką odniósł w trakcie przygotowań. - Co za bezczelność - odpisał mu na Instagramie zdobywca "Złotej Piłki". Kylian Mbappe kapitanem. Antoine Griezmann niezadowolony Od lat trener Francuzów potrafi radzić sobie z takimi sytuacjami. Konfliktów w kadrze pełnej gwiazd jest zawsze wiele. Przed meczem z Holandią potencjalny spór dotyczył sprawy nowego kapitana. Faworytem była doświadczony 32-letni Antoine Griezmann. Wybór padł jednak na najlepszego piłkarza wicemistrzów świata, króla strzelców ostatniego mundialu Kyliana Mbappe. - Czułbym się na jego miejscu tak samo. Ma 32 lata, gra od dziesięciu lat w kadrze Francji. To jeden z najważniejszych piłkarzy w erze Didiera Deschampsa. Powiedziałem mu, że nie czuję, bym był od niego wyżej w hierarchii. On ma doświadczenie, którego ja nie posiadam i jest to doceniane przez grupę. Potrzebujemy jego i jego radości życia. Żyjemy i działamy razem, ręka w rękę, ramię w ramię. Jeżeli będzie miał coś do powiedzenia usiądę i posłucham - powiedział Mbappe. Mike Maignan w bramce, obaj bracia Thuram w kadrze Opaska kapitańska dla napastnika PSG to nie jedyna istotna zmiana we francuskiej drużynie. Deschamps musiał wybrać również bramkarza numer 1. Wybór padł na Mike’a Maignana z AC Milan. 27-letni zawodnik wystąpił do tej pory w kadrze pięciokrotnie. Zrobił dobre wrażenie. Na środku obrony za Varane’a i pod nieobecność kontuzjowanego Presnela Kimpembe obok Dayota Upamecano spodziewany jest Ibrahima Kontate z Liverpoolu. W ataku Olivier Giroud na razie będzie w rezerwie. Mimo zaprzepaszczenia piłki meczowej w finale mundialu coraz pewniejszą pozycję w reprezentacji ma 24-letni Kolo Mouani z Eintrachtu Frankfurt. W kadrze Francji pojawiło się kilka nowych twarzy. Wydarzeniem było powołanie jakie otrzymał Kephren Thuram z Nicei, który dołączył do brata Marcusa. Obaj są synami mistrza świata z 1998 roku i mistrza Europy z 2000, Liliana. Pierwszy mecz po wielkiej francuskiej aferze Mimo że Francuzi mają niepodważalną pozycję w europejskim futbolu, mnóstwo utalentowanych piłkarzy, których bez obaw można próbować w reprezentacji, czekają ich trudne eliminacje. Odejście ważnych zawodników zawsze wywołuje perturbacje. Oprócz Holandii mają w grupie: Irlandię, Grecję, Gibraltar. Do tego ostatnie trzy miesiące we francuskiej piłce nie były spokojne. Ze stanowiska musiał ustąpić - oskarżony o mobbing i molestowanie seksualne prezes federacji i wielki przyjaciel Deschampsa, Noel Le Graet. - Aby znaleźć się na dobrej drodze piłkarze i selekcjoner potrzebują teraz spokoju i stabilizacji - napisał w swoim felietonie w "L’Equipe", były piłkarz, a obecnie komentator telewizyjny, Bixente Lizarazu. Olgierd Kwiatkowski