"Zrobimy analizę meczu w Polsce. Zobaczymy, co było dobrze, a co źle, jakie mamy silne strony, a jakie słabe" - powiedział Błochin na środowej konferencji prasowej. Dwa tygodnie temu w Warszawie Błochin z rozbrajającą szczerością, na 24 godziny przed meczem z Legią, przyznał się, że o rywalu jeszcze nic nie wie, bo nie zdążył zapoznać się z materiałami przygotowanymi przez swego asystenta. Błochin nie był zadowolony z występu drużyny w Warszawie, mimo zwycięstwa 2:1. "Pierwszy mecz w Polsce, a szczególnie pierwsza połowa tego meczu, nie podobała mi się. Tak nerwowo w Europie nie można grać. Sądzę, że w rewanżu gra na utrzymanie korzystnego wyniku nie jest perspektywiczna. Trzeba będzie trochę pogłówkować nad taktyką" - powiedział. Błochin poinformował, że wszyscy zawodnicy są zdrowi, z wyjątkiem Edgarasa Cesnauskisa. Dał też do zrozumienia, że w meczu z Legią, podobnie jak w Warszawie, nie zagra były napastnik Barcelony, Maxi Lopez. "Maxi Lopez, jeśli jest ambitny, powinien to udowodnić na treningach, a nie w rozmowach z mediami" - dodał Błochin.