Filip Jagiełło doczekał się okazji do debiutu dopiero w 8. kolejce rozgrywek ligi włoskiej. Na boisku pojawił się w 71. minucie spotkania zmieniając Lasse Schoenego. Nie był to jednak dobry mecz dla Genoi. Gdy polski pomocnik pojawił się na boisku "Rossoblu" przegrywali już 4-1, a Parma dołożyła jeszcze piątą bramkę przed końcowym gwizdkiem. Tak wysoka porażka może okazać się ostatnim meczem dla obecnego szkoleniowca zespołu z Ligurii - Aurelio Andreazzoliego, który nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Włoski szkoleniowiec po dobrym sezonie w Empoli miał odmienić oblicze Genoi, tymczasem prowadzony przez niego klub zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli (5 punktów w 8 spotkaniach). Serie A - wyniki, terminarz, tabele PA