W spotkaniu grupy A, rozgrywanych w Korei Południowej mistrzostw, Anglia zremisowała 1-1 z Gwineą. Wyspiarze objęli prowadzenie w 53. minucie po trafieniu Lewisa Cooka, ale sześć minut później stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. Obrońca reprezentacji Anglii Fikayo Tomori, naciskany przez rywala, zdecydował się podawać niemal z połowy boiska do własnego bramkarza. Nie zauważył jednak, że Dean Henderson wyszedł daleko z bramki. Podawana przez obrońcę piłka zamiast u bramkarza znalazła się w siatce. Więcej bramek w tym meczu nie padło. Obie ekipy mają jeszcze szanse na awans z grupy, który wywalczyli już gospodarze turnieju. WS