Piłkarskie mistrzostwa świata w ciągu swojej długiej, blisko stuletniej historii przeszły naprawdę ogrom przemian - dość powiedzieć, że w pierwszej odsłonie globalnego czempionatu wzięła udział przedziwna z dzisiejszej perspektywy liczba zaledwie 13 drużyn. Obecnie - w Katarze - rywalizują 32 ekipy, ale to nie koniec tej swoistej ekspansji. Już za cztery lata o puchar powalczy aż 48 reprezentacji narodowych, które w fazie grupowej zostaną podzielone na 16 grup po trzy zespoły każda. Dalej przejdą po dwie kadry, więc specyfika tego współzawodnictwa będzie dosyć wyjątkowa. By uniknąć np. sytuacji, w której zbyt często reprezentacje zrównywałyby się punktami i bramkami i o przejściu dalej decydowałyby inne czynniki (na co zwrócił swego czasu uwagę m.in. Marco van Basten w rozmowie z "Bildem"), FIFA może wprowadzić pewne ważne zmiany w regulaminie gier. MŚ 2026 z rzutami karnymi... w fazie grupowej? W FIFA trwają dyskusje Według doniesień "The Athletic" federacja rozważa bowiem, by już w grupach mogło dochodzić do serii rzutów karnych w przypadku remisów w podstawowym czasie spotkania, dzięki czemu zwycięzca "jedenastek" mógłby dopisać do swojego konta dodatkowy punkt lub po prostu eliminować rywala. Co ciekawe serwis wspomina, że do karnych mogłoby dochodzić "przed pierwszym gwizdkiem albo po ostatnim gwizdku", choć nie wyjaśniono dokładnie, jak miałoby to wyglądać i w jakich okolicznościach stosowano by tego typu opcje. Jedno jest pewne: FIFA chce uniknąć kombinowania ze strony uczestników jak chociażby niegdyś podczas niesławnej "hańby w Gijon". MŚ 2026 w nowym formacie. Jakie jednak będą szczegóły? Czy międzynarodowa organizacja faktycznie postawi na tak poważną zmianę? Na razie nie możemy mieć nawet pewności, że FIFA nie odwróci się w ogóle od pomysłu dzielenia uczestników mundialu na trzyzespołowe grupy. Może skończyć się na 12 grupach po cztery ekipy każda i dodatkowej tabeli dla "lucky loserów" - a to znowu zmienia zupełnie postać rzeczy... Zobacz także: Co może zgubić wykonawcę karnego? Psycholog sportu ujawnia!