Pod stosownym dokumentem podpisali się prezydent FIFA Joseph Blatter i szef Południowoamerykańskiej Konfederacji Piłkarskiej (CSF) Nicolas Leoz. Pozwolenie na organizowanie spotkań w La Paz to osobisty sukces prezydenta Boliwii Evo Moralesa, zagorzałego sympatyka futbolu. Nie mógł pogodzić się z pierwotną decyzją międzynarodowej federacji zakazującą rozgrywanie meczów na obiektach położonych powyżej 3000 m npm (wcześniej granicę stanowił poziom 2500 m). Zdeterminowany Morales w tej sprawie pojechał do Szwajcarii na spotkanie z Blatterem. Boliwijczycy będą występowali w La Paz, ale zamierzają wybudować nowy stadion w pobliżu stolicy (na wysokości 2800 m lub niżej). Przed kilkoma tygodniami, po wprowadzeniu limitu 2500 m npm, Blatter przekonywał, że "rozgrywanie spotkań piłkarskich na dużej wysokości nie jest ani zdrowe, ani fair".