Rząd Grecji na początku marca odwołał rozgrywki o krajowy puchar po zamieszkach z udziałem kibiców w trakcie półfinałowego spotkania pomiędzy PAOK-iem Saloniki i Olympiakosem Pireus. Wiceminister sportu Stavros Kontonis domagał się wtedy zawieszenia wszystkich profesjonalnych rozgrywek piłkarskich. W zeszłym tygodniu doszło do negocjacji pomiędzy przedstawicielami FIFA i UEFA (Unia Europejskich Związków Piłkarskich) i m.in. ministrem Kontonisem w sprawie przywrócenia rozgrywek, ale zakończyły się one fiaskiem. Strona rządowa nadal obawia się zamieszek.FIFA i UEFA opowiadają się za tym, aby zespoły, które dotarły do półfinału rozegrały mecze przy pustych trybunach i z udziałem zagranicznych sędziów.