Po pierwszej połowie nic nie zapowiadało pogromu gości. Podopieczni Rafaela Beniteza prowadzili "planowano" 2:0, a do siatki rywali trafili Xabi Alonso i Ryan Babel. Festiwal strzelecki gospodarze urządzili sobie po przerwie, a roli głównej wystąpił sprowadzony latem z Atletico Madryt Fernando Torres. Reprezentant Hiszpanii dwukrotnie zmusił do kapitulacji bramkarza "Baranów". Do efektownego zwycięstwa Liverpoolu przyczynili się także Alonso (drugi gol w tym spotkaniu) i Andrij Woronin. Zobacz WYNIKI i STRZELCÓW GOLI w spotkaniach 5. kolejki Premier League