Jego podopieczni pokonali na Goodison Park Everton Liverpool 4:2, a ponieważ "The Blues" podzielili się punktami z Bolton Wanderers (2:2), to "Czerwone Diabły" zwiększyły przewagę w tabeli nad najgroźniejszym rywalem do pięciu punktów. - Uściskam Sama i go pocałuję - powiedział o menedżerze "Kłusaków" Samie Allardyce'ie Ferguson. - A może nawet dostanie dwa całusy - dodał ze śmiechem. Wyniki sobotnich spotkań oznaczają, iż Manchester United w swoich ostatnich trzech meczach potrzebuje tylko czterech "oczek", aby zostać mistrzem Anglii w sezonie 2006/07. - Pięć punktów przewagi nad Chelsea i dobra różnica bramkowa stawia nas w bardzo uprzywilejowanej pozycji - powiedział szkocki menedżer. Teraz przed United derby Manchesteru na City of Manchester Stadium, potem pojedynek na Stamford Bridge z Chelsea, a sezon zakończą na Old Trafford meczem z West Hamem United.