W związku z kontuzją pierwszego bramkarza United, Edwina van der Sara, swoją szansę występu dostał Polak. Ben Foster, inny konkurent Kuszczaka do bramki, zasiadł na ławce rezerwowych. - Żeby być fair w stosunku do Portsmouth, trzeba przyznać, że stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia gola - mówił po meczu szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów". - Jednak Tomasz miał dziś trzy fantastyczne interwencje. Jesteśmy jego dłużnikami, bo grał na najwyższym poziomie. Jesteśmy z niego zadowoleni - podkreślał Ferguson. Oficjalna strona Manchesteru też nie szczędzi Kuszczakowi słów uznania. "Wykorzystał swoją szansę, by zabłysnąć" - oceniono. Zwrócono też uwagę na kilka "wybitnych" interwencji polskiego golkipera.