FC Barcelona jest po dobrym sezonie. Drużyna prowadzona przez Xaviego mimo pewnych braków kadrowych, była w stanie ograć w La Liga Real Madryt i sięgnąć po tytuł najlepszej drużyny w Hiszpanii. Nie udałoby się to jednak, gdyby nie wysiłek finansowy i transferowy. Do klubu przed sezonem 2022/2023 przyszli bowiem piłkarze, którzy kosztowali ponad 150 milionów euro. Hiszpanie nie mają wątpliwości. Świetne wieści dla Roberta Lewandowskiego W tym gronie znalazł się rzecz jasna Robert Lewandowski, który kosztował "Blaugranę" niecałe 50 milionów euro. Od tamtego lata niewiele się jednak zmieniło. "Duma Katalonii" wciąż jest daleka od optymalnej kondycji finansowej. Wobec tego klub musi poszukiwać atrakcyjnych opcji finansowych na rynku. Np. doświadczonych piłkarzy z wygasającymi umowami lub innych na wypożyczenia. FC Barcelona chce wzmocnić ofensywę. Perełka na celowniku Według katalońskiego "Sportu" obecnie celem jest wzmocnienie ofensywy. Kandydatów do tej roli z pewnością jest kilku. Jedną z bardzo ciekawych opcji ma być podobno Brazylijczyk Savinho. Skrzydłowy przebojem wdarł się do La Liga i z pewnością na tym etapie sezonu znalazłby się w gronie tych, którzy najbardziej pozytywnie zaskoczyli obserwatorów całej hiszpańskiej ligi. Kolega Lewandowskiego będzie nowym galactico? Real Madryt pewny, jak nigdy "Savio z Girony jest bardzo uważnie obserwowany przez Deco. Klub w letnim okienku transferowym chce wzmocnić lewe skrzydło, a Brazylijczyk jest jednym z kandydatów" - czytamy. Warto pamiętać, że Savio do hiszpańskiej Girony jest jedynie wypożyczony z francuskiego Troyes. To z kolei jest częścią Football City Group, do którego należy oczywiście Manchester City. Z pewnością nie będzie więc łatwe wykupienie skrzydłowego z tejże grupy. Pierwszeństwo w jakichkolwiek negocjacjach będzie miała drużyna mistrzów Anglii. Sam Savio jest jednak bardzo ekscytującą opcją. 19-latek wystąpił w tym sezonie w 11 meczach La Liga. Strzelił trzy gole oraz cztery razy asystował. Niektórzy nazywają go "lewonożnym Viniciusem Juniorem". Taki piłkarz na pewno byłby dobrym wsparciem dla Roberta Lewandowskiego w ataku.