Carlitos, zawodnik Doksa Katokopia, wybrał się w niedzielę ze swoją dziewczyną na przejażdżkę quadem. Według lokalnych mediów, piłkarz jechał po niebezpiecznej polnej drodze na półwyspie Akamas, z Łaźni Afrodyty w kierunku Fontana Amorosa, kiedy z niewyjaśnionych przyczyn stracił kontrolę nad pojazdem. Para spadła z 40-metrowego klifu, doznając poważnych obrażeń. Z uwagi na trudny teren, ratownicy dopiero po kilku godzinach wydobyli poszkodowanych w bezpieczne miejsce. Carlitos i jego dziewczyna zostali przetransportowani do szpitala w Pafos. Lekarze poinformowali, że 22-letnia kobieta jest w stanie krytycznym, a piłkarz ma bardzo poważne obrażenia. Szczegółów nie podano. Miejsce, gdzie doszło do fatalnego w skutkach wypadku, jest popularne wśród miłośników przyrody i zakochanych, ale jest też bardzo niebezpieczne. Rok temu, w tym samym miejscu doszło do tragedii. W wyniku upadku z tego klifu zginęła zagraniczna para turystów. Carlitos został piłkarzem Wisły Płock w maju 2018 roku. W Ekstraklasie wystąpił w ośmiu meczach, w których strzelił gola i zaliczył asystę. Na boisku spędził tylko 215 minut. 1 lutego 2019 "Nafciarze" rozwiązali z nim kontrakt za porozumieniem stron. RK