"Dobrzy piłkarze mogą zawsze wspólnie występować" - powiedział Holender gazecie "El Mundo", zapytany czy doborowy kwartet, nazwany "Fantastyczną czwórką", będzie równocześnie przebywał na murawie. "To zależy od danej chwili, okoliczności, równowagi, tego czy zawodnicy będą w formie czy nie, przeciwnika, a także tego, co będzie potrzebne drużynie" - dodał. Umiejscowienie tych czterech gwiazd w pierwszym składzie to nie jedyny problem Rijkaarda. Szkoleniowiec zapowiedział, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby zawodnicy byli zadowoleni z czasu przez jaki będą występować na boisku. "Na pewno zrobię wszystko, aby to osiągnąć" - stwierdził.