Hetman Zamość znajduje się obecnie w klasie okręgowej, ale jego obiekt, poza rozgrywkami piłkarskimi, jest także znany z odbywających się tam zawodów lekkoatletycznych. Ośrodek Sportu i Rekreacji w Zamościu ma teraz zostać poddany przebudowie. Jak poinformował Przegląd Sportowy Onet, w tym celu wykorzystane mają zostać zarówno fundusze pochodzące z miejskiej kasy (20 milionów złotych), jak i z rządowych dotacji (7 milionów) oraz Programu Inwestycji Strategicznych w ramach Polskiego Ładu (32 miliony). Mnóstwo zastrzeżeń co do powstałego projektu przebudowy stadionu mają kibice klubu, którzy wystosowali oficjalny apel do ministra sportu Kamila Bortniczuka, przedstawiając swoje stanowisko. Zwrócili oni uwagę, chociażby na przewidywane zmniejszenie pojemności obiektu, a także na irracjonalne ceny poszczególnych elementów planowanej inwestycji. Fani mają liczne zastrzeżenia wobec powstałego projektu "W naszym mieście planowana jest kosztowna przebudowa, która drastycznie zmniejszy pojemność i w żaden sposób nie zwiększy funkcjonalności obiektu dla kibiców. Całość inwestycji finansowana ma być ze środków podatników. Dodatkowym (nie)smaczkiem jest koszt planowanej budowy w nadchodzącym etapie (60-70 mln zł) oraz decyzje samorządu o zadłużeniu się w celu zrealizowania tej mocno nieprzemyślanej inwestycji w tym kształcie. Koszt inwestycji w przeliczeniu na jedno krzesełko to niemal 35-40 tys. zł! Byłby to zapewne haniebny rekord w skali Polski, być może i Europy. Sprawa jest jednak dużo bardziej złożona i bulwersująca" - czytamy. Fani sprzeciwiają się zarówno przewidywanej redukcji liczby miejsc, jak i temu, że projekt nowych trybun powstałych po rozbiórce starych elementów zakłada trzy segmenty w zupełnie innych stylach architektonicznych. "Planowana fatalna przebudowa zakłada rozbiórkę istniejącego obiektu w całości, pozostawiając istniejącą trybunę krytą oraz budowę dwóch oddzielonych segmentów trybun po bokach tej odrestaurowanej trybuny. Pojemność tego etapu przebudowy to 1700 miejsc (dziś jest to ok. 7000). Całość ma stanowić oddzielone od siebie o kilka metrów trybuny o różnych kątach nachylenia, różnych wysokościach dachu i różnych długościach" - kontynuują kibice w piśmie. Apel fanów przyniósł pierwsze efekty Swoje stanowisko w tej sprawie wyraziły także władze klubu, podkreślając, że nie miały możliwości uczestniczenia w rozmowach dotyczących powstawania projektu i apelując o uwzględnienie sugestii w celu przeprowadzenia sprawnego przeprojektowania. Ostatecznie w sprawie nastąpił przełom, a apel kibiców poskutkował podjęciem przez posła partii rządzącej Tomasza Zielińskiego rozmów z prezydentem Zamościa Andrzejem Wnukiem i Sekretarzem Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Arkadiuszem Czartoryskim na temat dodatkowego wsparcia, o czym poseł pofinormował w swoich mediach społecznościowych.