Bramkarz Lecha i młodzieżowej reprezentacji Polski U-19 ma podpisać ze stołecznym zespołem kontrakt na 4.5 roku i ma w przyszłości zostać następcą Artura Boruca. - Legia to jest wielki klub, świetna odskocznia do kariery. Nie przeraża mnie Warszawa i życie w niej, bo mentalnie jestem przygotowany do profesjonalnej kariery. Najbardziej cieszę się, że będę mógł pracować z takim bramkarzem jak Artur Boruc. To numer jeden w Polsce na tej pozycji. W kadrze depcze po piętach samemu Dudkowi. W Legii nie znam nikogo poza Marcinem Smolińskim, z którym grałem w reprezentacjach młodzieżowych - stwierdził Fabiański.