Od pewnego czasu wiadomo, że Patrice Evra nie miał łatwego dzieciństwa. Były gwiazdor Manchesteru United czy Juventusu już wcześniej ujawnił, że w młodości padł ofiarą molestowania. Teraz w BBC One zdobył się na kolejne mocne wyznanie. Młodość Evry upłynęła pod znakiem walki o przetrwanie. - Sprzedawałem narkotyki. Żebrałem - nie ukrywa były piłkarz. Evra: Po odejściu ojca wszystko zamieniło się w chaos Po tym, jak z domu wyprowadził się ojciec Evry, on i jego rodzeństwo musiało sobie jakoś poradzić. Często głód zaglądał im w oczy. - Czasem, o północy, kiedy wyrzucali zimne hamburgery "Big Mac", chodziliśmy je wygrzebywać ze śmietnika - wspomina. - Po odejściu mojego ojca wszystko zamieniło się w chaos. Były gracz "Czerwonych Diabłów" nie ukrywa, że wszystko to mogło się dla niego skończyć źle, gdyby nie piłka nożna. - Futbol mnie uratował - przyznaje. - Kiedy miałem 17 lat pojechałem do Włoch. Pamiętam, jak zadzwoniłem do matki i powiedziałem jej: To jest niebo, ludzie nam tu serwują jedzenie, mamy aż dwa widelce obok talerza! Patrice Evra ma na koncie ponad 80 meczów rozegranych w reprezentacji Francji. Czytaj także: Matty Cash zaproszony na trening w A-klasie