31. edycja corocznego raportu o finansach europejskiego futbolu przygotowywanego przez firmę Deloitte pokazuje, że rynek piłkarski na Starym Kontynencie wraca do normalności po stratach spowodowanych pandemią koronawirusa. Co ciekawe, nawet gra przy pustych trybunach nie przeszkodziła niektórym ligom na zwiększenie swoich wpływów. Wartość wpływów finansowych europejskiego rynku piłkarskiego w sezonie 20/21 wyniosła 27,6 miliarda euro, o 10% więcej względem analogicznego okresu rok wcześniej. 15,6 miliardów to wpływy klubów z tzw. "wielkiej piątki", czyli Premier League, La Liga, Bundesliga, Serie A i Ligue 1. - Wśród pięciu lig posiadających prawie 60 proc. udziału w europejskich piłkarskich finansach, liderem wzrostu była włoska Serie A. Przychody wynoszące 2,5 mld euro, o 23 proc. więcej w porównaniu do ubiegłego roku, osiągnięto dzięki opóźnionym płatnościom za prawa do transmisji. Włoska liga jako jedyna zanotowała wyższe wpływy finansowe w porównaniu z okresem poprzedzającym wybuch pandemii COVID-19 - czytamy w rapocie. Straty zaliczyły z kolei Bundesliga i La Liga, które odnotowały roczny spadek przychodów na poziomie 6%, kończąc go odpowiednio z wynikiem 3 i 2,9 miliarda euro. Ligue 1 poprawiło swój wynik o 1%, do 1,6 miliarda, a Premier League zaliczyło wzrost o 8%, do poziomu 5,5 miliarda. W przypadku angielskiej i włoskiej elity wpływ na taki wynik miały opóźnione płatności za prawa do transmisji. Analiza Deloitte: Kluby chcą tworzyć imperia Analiza Deloitte pokazuje także, że mocno wzrosło zainteresowanie inwestorów, którzy chętniej lokują swoje środki w europejskim futbolu. W 2021 roku, w klubach z lig TOP 15, odnotowano 15 inwestycji, o 3 więcej niż w latach 2019-2020. Zdaniem autorów raportu, widocznym trendem jest chęć właścicieli do rozbudowywania siatki kontaktów i kontrolowania więcej niż jednego klubu. 9 z 20 klubów Premier League jest częścią większych imperiów, a przykładem może być Manchester City, który jest flagowym klubem City Football Group, w skład którego wchodzą także Palermo, Melbourne City, New York City FC, Montevideo City, Troyes, Lommel, Girona, Mumbai City, Sichuan Jiuniu czy Yokohama Marinos. CZYTAJ TAKŻE: Czy "Lewy" zagra w Warszawie? W czwartek wielkie losowanie Ligi Mistrzów! Autorzy zwracają uwagę także na jeszcze jedną ważną rzecz, mianowicie, ich zdaniem zawirowania złożone z pandemią mogą sprawić reformy modelu funkcjonowania klubów, przede wszystkiem z naciskiem na rzeczywiste przestrzegania zasad Finansowego Fair Play. - Wprowadzone przez władze UEFA zmiany przepisów dotyczące zasad kontroli finansów klubów piłkarskich mogą stanowić wyzwanie dla wielu utytułowanych zespołów. Celem władz europejskiej federacji piłkarskiej jest bowiem uzdrowienie sytuacji finansowej klubów oraz profesjonalizacja rozgrywek kobiecych zespołów. To historyczna zmiana, która wymagać będzie jednak głębokich reform szczególnie wśród tych podmiotów, które od wielu lat odnotowują straty finansowe - zaznacza Tim Bridge lider Sports Business Group, Deloitte UK.