Euro U-21: wyniki, tabele, strzelcy, terminarz Od początku spotkania tempo gry było bardzo wysokie, ale szybko przewagę zaczęli osiągać Hiszpanie. W 9. minucie Dani Ceballos przyspieszył i kapitalnym strzałem sprzed pola karnego nie dał żadnych szans bramkarzowi. Precyzyjnie trafiona piłka wpadła w okienko. Hiszpanie kontrolowali grę, a gospodarze turnieju, choć nie przebierali w środkach, by ich powstrzymać, długo nie mogli wykorzystać potencjału swojego ataku. Koledzy głównie się bronili, więc ofensywne trio Zaniolo-Kean-Chiesa nie mogło doczekać się dobrych podań. Po około dwóch kwadransach sytuacja na murawie zaczęła się zmieniać. Włosi przejmowali inicjatywę i w 36. minucie wyrównali. Nicolò Barella popisał się kapitalnym dalekim krzyżowym podaniem, Federico Chiesa "skleił" piłkę na lewym skrzydle, wygrał pojedynek biegowy z Martínem Aguirregabirią i strzałem w krótki róg z bardzo ostrego kąta zupełnie zaskoczył Unaia Simóna. Bliski odzyskania prowadzenia dla Hiszpanii był Carlos Soler. Przymierzył z 19 metrów pod poprzeczkę, ale Alex Meret sparował futbolówkę na rzut rożny. Groźnie pod włoską bramką było też w 64. minucie, gdy Soler miał kolejną okazję, ale nie zdecydował się na strzał. Wydawało się, że Hiszpanie rozpędzają się, a tymczasem to gospodarze turnieju objęli prowadzenie. W zamieszaniu podbramkowym asystę znów zaliczył Barella, a snajperskim instynktem znów popisał się Chiesa. W 81. minucie zadziałał VAR i sędzia dostał sygnał, że Soler faulował Riccardo Orsoliniego w polu karnym. Arbiter pobiegł obejrzeć sytuację na monitorze, po czym wskazał na 11. metr. Karnego pewnie wykorzystał Lorenzo Pellegrini - zwodem w stylu Roberta Lewandowskiego zmusił bramkarza do reakcji, a gdy Simón rzucił się w prawą stronę, kopnął piłkę w przeciwnym kierunku. Już w najbliższą środę jedenastka Hiszpanii rozegra kolejny mecz w Reggio Nell'emilii. Jej przeciwnikiem będzie Belgia. Tego samego dnia Polska będzie rywalem drużyny Włoch w meczu, który odbędzie się w Bolonii. MZ