"Wybór Karola Wojtyły na papieża, obalenie komunizmu oraz otrzymanie prawa do organizacji mistrzostw Europy, to bez wątpienia wielkie chwile dla Polaków" - napisał na swojej stronie internetowej bramkarz. "Przed nami ciężka praca, ale wiem, że nam się uda. Jesteśmy bardzo zdeterminowanym narodem i gdy chcemy doprowadzić coś do końca, to nie mamy z tym kłopotu. Mamy już taką mentalność, że najpierw musimy zostać docenieni, byśmy odkryli wszystkie swoje talenty i zaczęli pracować ze zdwojoną siłą" - twierdzi Dudek. Bramkarz Liverpoolu jest przekonany, że zorganizujemy świetne mistrzostwa. "Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Będzie to kosztować wiele wyrzeczeń oraz poświęcenia. Należy nad tym pracować z pasją, dla wielkiego celu. Wtedy będzie można z włożonego wysiłku czerpać przyjemność i satysfakcję - szczególnie gdy widoczne będą już pierwsze efekty" - uważa "Dudi". "Tak jak śpiewali bracia Golcowie: 'tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco'. Gdy powstanie u nas 'San Francisco', to będziemy mogli być dumni. I może wreszcie wyzbędziemy się kompleksów, które tkwią w naszej narodowej mentalności" - dodał. Najsłynniejszy polski satyryk Marcin Daniec o Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie