Decyzję DFB z zadowoleniem przyjął premier rządu krajowego Horst Seehofer mówiąc, że w Bawarii futbol ma prawo czuć się jak u siebie w domu. - To nie tylko dowód uznania dla miasta lecz również dla miejscowego dorobku piłkarskiego. Z pokorą ustosunkował się do decyzji burmistrz stolicy Klaus Wowereit. - W tej sytuacji powinniśmy się cieszyć z faktu, że to właśnie w Berlinie odbędzie się w 2015 roku finał Ligi Mistrzów. Europejska Unia Piłkarska (UEFA) zadecydowała, że mistrzostwa Europy w 2020 roku z udziałem 24 drużyn zostaną rozegrane w 13 miastach na całym kontynencie. Oba półfinały i finał odbędą się na tym samym stadionie. Na finał i półfinały wymagana pojemność stadionu wynosi 70 tysięcy, na ćwierćfinały 60 tysięcy, a na mecze fazy grupowej i 1/8 finału - 50 tysięcy. W ostatnim przypadku UEFA przewidziała jednak wyjątki dla dwóch miast, które mogą dysponować obiektem 30-tysięcznym.