Poniedziałkowy mecz w Dublinie oglądało w całości 1,1 mln, a końcówkę - 1,35 mln Duńczyków. Była to druga oglądalność w historii kanału TV5. Dotychczasowy rekord stacji - 1,4 mln widzów - padł 14 listopada 2017 podczas meczu barażowego do ubiegłorocznych mistrzostw świata, który odbył w... Dublinie z Irlandią, wygranego przez reprezentację Danii 5-1. DBU jest wyjątkowo zadowolona z awansu i organizacji ME, ponieważ trzy mecze grupowe i jeden 1/8 finału zostaną rozegrane na stadionie Parken w Kopenhadze. "W MŚ w Rosji doszliśmy aż do 1/8 finału i odpadliśmy po rzutach karnych z Chorwacją. Teraz mamy lepszą drużynę i w dodatku co najmniej dwa mecze rozegramy u siebie, więc wybór Wembley, który będzie przecież areną wielkiego finału, jest świetnym i miejmy nadzieję, że - chociaż nieskromnym - proroczym posunięciem. Liczymy na dużo, więc murawę półfinałów i finału należy wcześniej sprawdzić" - skomentował decyzję federacji dziennik "Ekstrabladet". Zdaniem duńskich mediów w ME wszystko jest możliwe. "Już raz przecież wygraliśmy" - podkreśliły gazety, przypominając edycję 1992 w Szwecji. Selekcjoner reprezentacji Danii Age Hareide wyjaśnił, że wybrano Anglię ponieważ jest to obecnie najsilniejsza drużyna w Europie. "Dla nas będzie to świetny i najlepszy z możliwych test" - podkreślił Norweg. Zbigniew Kuczyński