- Zawsze powtarzałem, że strzelanie goli jest bardzo ważne dla napastnika. Ale jeśli w końcu przegramy, to ten cel nie ma sensu. Jeśli strzeliłeś bramkę, musisz zachować zimną krew i nie wisieć w chmurach przez kilka dni tylko dlatego, że strzeliłeś. Najważniejszy jest wynik. Wolałbym wygrać niż tylko strzelić gola. Wtedy jest prawdziwe święto. Naprawdę nie wiem, co się dzieje z Legią. Wszyscy zawodnicy naszego zespołu są wysokiej klasy. Można za to winić pecha, ale nie możemy już wygrać tylu gier. Więc gdzieś popełniamy błędy. Miejmy nadzieję, że ta zła passa wkrótce się skończy. Jesteśmy tym naprawdę zmęczeni i chcemy wszystko zmienić. Wszyscy w zespole rozumieją, że to nie może trwać dalej - powiedział Emreli. Zdaniem dziennikarzy portalu azerisport.com Emreli ma w Polsce wielu krytyków. - Krytycy są i zawsze będą. Nawet najwięksi gracze na świecie są krytykowani. Jest to normalne, zwłaszcza gdy nie ma rezultatu. Spójrz na Barcelonę. Kto może powiedzieć, że ich zawodnicy nie są wysokiej klasy. Ale coś idzie nie tak. Tak jest też z nami. Nie da się zadowolić wszystkich i to dobrze, przyzwyczaiłem się do tego od dawna - powiedział Emreli. Piłkarz zapewnia, że nie zaczął zastanawiać się: "gdzie ja przyszedłem". - Nie, nawet nie pozwoliłem, żeby taka myśl zbliżyła się do mnie. Powiem więcej, Legia to klub z ogromną historią i jestem dumny, że gram w nim. Widzimy, jak nasi fani są z nas niezadowoleni i źli na nas, ale szczerze mówiąc, mają do tego prawo. Noszę tę koszulkę z miłością i staram się dawać z siebie 100%. Gdzieś to działa, ale gdzieś nie. Pracuję, aby grać jeszcze lepiej i wnosić jeszcze większą wartość do zespołu. Legia to więcej niż klub. On może grać w Galatasaray, Besiktasie albo Fenerbahce W swojej ojczyźnie piłkarz jest bardzo ceniony. Turecki trener Cuneyt Bicer uważa, że napastnik Legii Warszawa Mahir Emreli mógłby już teraz grać dla każdej drużyny w Turcji w tym - Galatasaray, Besiktasu i Fenerbahce. Bicer zna azerskich piłkarzy, bo w przeszłości prowadził zespoły FK Baku i Khazar-Lankaran. W swojej ojczyźnie dwa razy pracował w najwyższej klasie rozgrywkowej, za każdym razem w Altay SK. W rozmowie z portalem azerispor.com szkoleniowiec powiedział, że piłkarza Legii chciałby każdy turecki klub. - Zainteresowanie tureckich klubów azerskimi piłkarzami ciągle wzrasta - przyznał szkoleniowiec. - Jeśli będą prezentować odpowiedni poziom, to mają szansę na transfery do Turcji. Zawsze lubiłem Mahira Emrelego. Znam go od juniora. To bardzo ważny piłkarz reprezentacji. Od najmłodszych lat pokazywał, że w przyszłości może zostać bardzo dobrym piłkarzem. Z czasem będzie grał jeszcze lepiej. Mógłby już grać dla każdej drużyny w Turcji w tym Galatasaray, Besiktasu i Fenerbahce - zapewnił Bicer. Asz