Obie drużyny nie mają już szans na awans do finałów ME w Holandii. Kadrowiczki spotkają się z trenerem na zgrupowaniu, które 12 września rozpocznie się w Gutowie Małym. - To zgrupowanie, podobnie jak kolejne w szerszym składzie zaplanowane na październik, traktuję jako selekcyjne. Tak, aby w pierwszym półroczu 2017 pracować już z węższą grupą przed startującymi za rok eliminacjami do MŚ i ten czas poświęcić na scalanie drużyny - powiedział Stępiński. Jego zdaniem wybór potencjalnych kadrowiczek jest ograniczony do grupy 35-40 nazwisk. - Dlatego tak mi zależy, by żadna z zawodniczek nam nie umknęła, żeby każda dostała swoją szansę - podkreślił. Selekcjoner szuka też kandydatek do kadry za granicą, wśród zawodniczek mających polskie korzenie. - Niestety nie zagra w naszych barwach Gina Lewandowski, piłkarka Bayernu Monachium. Wystąpiła już bowiem w reprezentacji USA. A lewonożna obrończyni grająca na takim poziomie bardzo by się nam przydała. No i mielibyśmy swoją Lewandowską w reprezentacji - dodał Stępiński. W tym samym klubie gra napastnik i kapitan męskiej kadry Robert Lewandowski. Losowanie grup eliminacyjnych do MŚ odbędzie się w listopadzie. - W zależności od tego, na kogo trafimy, będziemy ustalać harmonogram gier towarzyskich - stwierdził selekcjoner. W pierwszym półroczu 2017 miały się odbyć trzy zgrupowania i sześć sparingów. Stępiński przyznał, że pracę z piłkarkami traktuje jako nowe wyzwanie i awans. - Przyjęcie propozycji objęcia kadry kobiecej było moim świadomym wyborem. Traktuję to jako szerszą misję związaną z działaniem na rzecz rozbudzenia zainteresowania kobiecym futbolem, a także poprawy poziomu szkolenia. Chodzi o to, by za pięć lat selekcjoner miał większy wybór, niż ja teraz - ocenił. Biało-czerwone szansę awansu straciły w czerwcu po grupowych porażkach w Łodzi ze Szwecją 0-4 i na wyjeździe z Danią 0-6. Zaowocowało to zmianą na stanowisku szkoleniowca. Wojciech Basiuk, który pracował z kadrą 3,5 roku, nie zdołał wywalczyć wcześniej awansu do MŚ 2015 w Kanadzie. Zastąpił go Stępiński. Ostatnio był selekcjonerem męskiej kadry U-20, wcześniej pracował jako szef banku informacji w Pogoni Szczecin i Widzewie Łódź. Polki zaczęły kwalifikacje od ubiegłorocznej wyjazdowej porażki ze Szwecją 0-3. Potem na tyskim stadionie pokonały Słowaczki 2-0, wygrały w Mołdawii 3-1, bezbramkowo zremisowały w Tychach z Danią i przegrały w Popradzie ze Słowacją 1-2. Eliminacje toczą się w ośmiu pięciozespołowych grupach; awans uzyskają ich zwycięzcy i sześć najlepszych zespołów z drugich miejsc. Dwie pozostałe drużyny z drugich lokat rozegrają baraż o ostatnie miejsce w ME. Stawkę 16 finalistów uzupełni gospodarz - Holandia. Tytułu bronić będzie reprezentacja Niemiec. ME piłkarek zostaną rozegrane po raz 12. Osiem złotych medali wywalczyły Niemki, dwa razy triumfowały Norweżki, raz Szwedki. Polki nigdy nie wystąpiły w turnieju finałowym. Tabela grupy 4. eliminacji ME kobiet przed ostatnią serią meczów: M pkt bramki 1. Szwecja 6 18 20-0 2. Dania 6 13 15-1 3. Słowacja 7 9 10-11 4. Polska 7 7 6-16 5. Mołdawia 6 0 1-24 Mecz z Mołdawią zostanie rozegrany we Włocławku 20 września o godz. 18.00.