Pierwotnie mecz miał się odbyć na El Monumental w Buenos Aires, który jest obiektem River Plate, ale na zmianę miejsca nalegał selekcjoner "Albicelestes", Diego Maradona. Argentyńczyk zarzucał, że murawa stadionu "Milionerów" jest w fatalnym stanie, co utrudnia grę jego podopiecznym, a bieżnia oddzielająca trybuny stołecznego obiektu od płyty boiska nie pomaga w stworzeniu gorącej atmosfery niezbędnej w spotkaniu o awans do mistrzostw z Brazylią. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że Maradona od zawsze jest zagorzałym fanem Boca Juniors - największego rywala River Plate. Ponadto na przestrzeni ostatnich miesięcy włodarze River Plate ostro krytykowali decyzje Maradony, jako opiekuna drużyny narodowej. - Jeśli to zależałoby ode mnie, chciałbym grać na stadionie w Boca albo w Rosario, gdzie można stworzyć większą presję na rywalach - mówił po ostatnim meczu na El Monumental Maradona. Gigante de Arroyito jest jednym z najnowocześniejszych i najładniej położonych stadionów w Argentynie - jego trybuny od rzeki Parana, która przepływa przez miasto, dzieli zaledwie kilkadziesiąt metrów.