Zobacz zapis relacji live z meczu Norwegia - Polska Przed pięcioma dniami podopieczne Niny Patalon rozgromiły Armenię 12-0. W potyczce z Norwegią wzięlibyśmy w ciemno wygraną w najskromniejszych rozmiarach. Polkom przyszło się bowiem mierzyć z niepokonanymi liderkami grupy F. Zespół, który w meczu o stawkę pozostaje niepokonany od blisko trzech lat, potrzebował niewiele ponad kwadrans, by wyjść na dwubramkowe prowadzenie. Od pierwszego gwizdka gospodynie ruszyły do zdecydowanych ataków, ale wynik spotkania otworzyła... Gabriela Grzywińska. Po rzucie rożnym nasza zawodniczka niefortunnie odbiła piłkę głową i zaliczyła trafienie samobójcze. Norwegia - Polska. Karolina Klabis ratuje przed pogromem Była 9.minuta gry. Stracona w taki sposób bramka mocno zdeprymowała naszą drużynę. Efekt? Po indywidualnej akcji na 2-0 podwyższyła Caroline G. Hansen. To był fatalny kwadrans w wykonaniu polskiej ekipy, ale gdyby nie przytomna postawa między słupkami Karoliny Klabis, już do przerwy mogło dojść do prawdziwego pogromu. Krótko po zianie stron na murawie pojawiła się Ewa Pajor, wracająca jeszcze do pełni sił po niedawnej kontuzji. Już w pierwszej akcji stanęła oko w oko z norweską bramkarką Cecilie Fiskerstrand i... została bezpardonowo sfaulowana. Brak czerwonej kartki w tej sytuacji trudno wytłumaczyć. Nie oglądałeś Ligi Mistrzów? Zobacz wszystkie skróty meczów! Norwegia - Polska. Kontaktowy gol Kaletki Pięć minut później Polki i tak cieszyły się z kontaktowego gola. Znów w pierwszoplanowej roli wystąpiła Pajor - tym razem obsłużyła idealnym podaniem Nikol Kaletkę, a ta z pięciu metrów dopełniła formalności. Do końcowego gwizdka pozostawało ponad pół godziny. Nadal świetnie w bramce spisywała się Klabis. Z przodu brakowało jednak siły ognia. W 87. minucie Pajor skierowała piłkę do siatki, ale trafienie nie zostało uznane. Bramkarkę rywalek absorbowała złapana na ofsajdzie Nikola Karczewska. Lewandowski opublikował nowy wpis. reakcja na plotki o transferze W październiku w Łodzi ugraliśmy z Norweżkami bezbramkowy remis. Tym razem podobny rezultat był poza zasięgiem. Mistrzostwa świata w przyszłym roku zostaną rozegrane w Australii i Nowej Zelandii. Porażka w Oslo praktycznie przekreśla szanse polskich piłkarek na awans do turnieju finałowego. Do drugich w tabeli Belgijek (lokata barażowa) na dwie kolejki przed końcem zmagań tracą pięć punktów. Norwegia - Polska 2-1 (2-0) Bramki: 1-0 Grzywińska (8. samobójcza), 2-0 Hansen (16.), 2-1 Karczewska (58.) ZOBACZ TAKŻE: