Lokalne media pokazały, jak Rodriguez jest wyprowadzany przez policję ze stadionu w trakcie przerwy w spotkaniu. Później członek Komitetu Wykonawczego boliwijskiego związku Rolando Aramayo potwierdził na antenie radia Fides całe zdarzenie. "To, co się stało jest przesadą, ale nie będę tego więcej komentować" - zaznaczył Aramayo i dodał, że niepewne stały się zaplanowane na piątek wybory na prezesa federacji. Rodriguez pełni funkcję szefa związku od lipca, kiedy na Covid-19 zmarł Cesar Salinas. W boliwijskim futbolu konflikt trwa od dawna. Z powodu pandemii zostały przerwane rozgrywki krajowe i od marca nie zostały wznowione, ponieważ kluby nie mogą dojść do porozumienia. Walka o władzę trwa już od kilku lat. W eliminacjach do mistrzostw świata Boliwia przegrała wszystkie trzy mecze i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.