O możliwości dojścia do zamachu terrorystycznego na początku tygodnia poinformowały władze Izraela, zalecając kibicom, aby zrezygnowali z wyjazdu do Albanii. Informacje uzyskane przez wywiad izraelski potwierdziły, że w ostatnich dniach na Bałkanach zatrzymano kilka osób, w tym czterech Albańczyków, podejrzewanych o przygotowania do zamachu terrorystycznego na stadionie. We wtorek o podejrzeniach napisał także albański dziennik "Panorama". W Izraelu dla planujących wyjazd do Albanii ogłoszono drugi poziom zagrożenia, a Ministerstwo Kultury i Sportu w wydanym oświadczeniu podpisanym przez minister Miri Regev wezwało do odwołania wszystkich planowanych wyjazdów. Albania jest krajem, w którym większość stanowią wyznawcy islamu (blisko 60 proc.). Wśród muzułmanów zdecydowanie przeważają zwolennicy tolerancyjnego islamu, ale w ostatnim czasie rośnie liczba radykałów. Według informacji policji w latach 2012-14 do szeregów dżihadystów walczących w Syrii i Iraku dołączyło od 100 do 120 Albańczyków, z czego 15 poniosło śmierć, a około 30 powróciło do kraju.