Obie federacje muszą też zapłacić grzywny - Bułgaria 35 tys. franków szwajcarskich, a Węgry o pięć tysięcy więcej. Kibice reprezentacji Bułgarii nie zobaczą potyczki z Maltą, która odbędzie się 22 marca. Węgierscy piłkarze nie będą mogli liczyć na wsparcie fanów tego samego dnia w spotkaniu z Rumunami. Bułgaria została ukarana za rasistowskie zachowanie swoich fanów wobec czarnoskórego piłkarza duńskiego Patricka Mtiligi podczas spotkania tych drużyn 12 października w Sofii. Z kolei kibice z Węgier pozwolili sobie na antysemickie okrzyki i hasła w czasie meczu towarzyskiego z Izraelem, 15 sierpnia w Budapeszcie. "FIFA stanowczo będzie potępiać i zwalczać wszelkie formy rasizmu czy dyskryminacji" - napisała w oświadczeniu światowa federacja. Światowa federacja nie zdecydowała się jeszcze na karę odjęcia punktów w kwalifikacjach, choć niedawno zapowiadał to jej szef Joseph Blatter. - Tylko takie lub podobne sankcje będą odpowiednio dotkliwe - tłumaczył. Reakcja FIFA na wydarzenia sprzed kilku miesięcy nastąpiła tydzień po tym, jak piłkarze Milanu zeszli z boiska podczas towarzyskiego meczu z czwartoligowym zespołem Pro Patria. Powodem takiej decyzji były rasistowskie okrzyki miejscowych kibiców pod adresem reprezentanta Ghany Kevina-Prince'a Boatenga.