Dziuba potrafił strzelać gole na różne sposoby, bo z rzutu karnego, a także głową, czy z bliska atakując do końca bramkę rywala. Napastnik w 76. minucie zmarnował też "jedenastkę", ale zdążył z dobitką do obronionej przez bramkarza piłki. Przewaga Rosji nie podlegała dyskusji. Jej piłkarze momentami bawili się z rywalami, jak przy trzecim golu, kiedy Fiodor Kudriaszow rozegrał piłkę na jeden kontakt z Antonem Mirańczukiem i strzelił przy drugim słupku. "Sborna" do końca meczu walczyła o 10. gola, ale bez powodzenia. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy I