Czesi rozpoczęli eliminacje od pokonania Holandii, trzeciej drużyny świata, 2-1. Potem przyszło zwycięstwo z Turcją, również 2-1, a 13 października w Astanie okazali się lepsi od Kazachów. Goście objęli prowadzenie na Astana Arena już w 13. minucie. Wtedy precyzyjnym strzałem zza pola karnego popisał się Borzek Doczkal. Tuż przed przerwą zrobiło się 2-0. Pavel Kaderabek uniknął pozycji spalonej i podał do stojącego przed bramką Davida Lafaty, który umieścił piłkę w siatce. W 56. minucie trzybramkowe prowadzenie dał Czechom Ladislav Krejczi. To nie był jednak koniec emocji. Sześc minut przed końcem po raz pierwszy Petra Czecha pokonał Jurij Łogwinienko, trafiając z bliska po złym wybiciu Doczkala. W 88. minucie Tomasz Necid otrzymawszy piłkę w polu karnym obrócił się z nią i mocnym strzałem nie dał szans Andriejowi Sidelnikowowi. Ostatni gol meczu padł w doliczonym czasie. Bramkę uderzeniem głową zdobył Łogwinienko, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego. Kazachstan - Czechy 2-4 (0-2) Zobacz tabelę grupy A