- Jestem w szoku - wyznał w "Przeglądzie Sportowym" prezes Radosław Majchrzak. - Na pewno tego tak nie zostawimy. Jeżeli wszystkie informacje się potwierdzą, zwrócimy się do PZPN oraz UEFA z postulatem o ukaranie zawodnika. Nie może być tak, że piłkarz podpisuje dwa kontrakty i później wybiera sobie ten, który mu bardziej pasuje. Certyfikat Ekwueme został już przez PZPN przesłany do greckiej federacji i trudno przepuszczać, że "Tolek" wróci do Poznania.